wtorek, 8 października 2013

15 lat i... starczy!

 

Zielonogórska GW zapowiada huczne obchody 15. rocznicy istnienia nowotworu lubuskiego. W artykule można przeczytać:

Propagandowa notka o historii powstania Lubuskiego powinna brzmieć chyba tak: Województwo rodziło się przez cały 1998 r., by oficjalnie zaistnieć 1 stycznia 1999 r., jako wynik reformy administracyjnej rządu Jerzego Buzka. Nie byłoby wspólnego regionu, gdyby nie porozumienie ponad podziałami i wola mieszkańców, którzy 15 lat temu dali wyraz swojej lubuskiej tożsamości... 

Fajnie! Propagandowa notka. No właśnie. Podoba mi się ostanie zdanie, chętnie powtarzane jak mantra w różnych wersjach przez propagandzistów lubuszczyzny "Nie byłoby wspólnego regionu, gdyby nie porozumienie ponad podziałami i wola mieszkańców, którzy 15 lat temu dali wyraz swojej lubuskiej tożsamości..."  

A ja się pytam po raz kolejny w jakiż to sposób mieszkańcy dali wyraz swej "lubuskiej tożsamości"? Było jakieś referendum? NIE. Była jedynie polityczna hucpa i histeria sterowana przez zagrożony utratą znaczenia zielonogórsko - gorzowski establishment polityczny. No ale wersja propagandowa jest, jaka jest. Nieważne, że przypomina mi sowiecką agitkę. No ale przecież pamiętajmy, że woj. zielonogórskie, którego dziedzicem jest woj. lubuskie zostało poczęte w najmroczniejszych czasach stalinizmu. 

A propos służby propagandowej woj. lubuskiego. Wiecie, kogo utrzymujemy z naszych podatków na stanowisku rzecznika prasowego Zarządu Województwa Lubuskiego? Funkcję tą pełni Michał Iwanowski. Były dziennikarz Gazety Lubuskiej, który moim zdaniem dokonał niedopuszczalnej z punktu etyki dziennikarskiej, manipulacji moimi słowami w rzeczonej gazecie. Zrobił to w sposób, który można nazwać... no cóż nie będę nazywał tego po imieniu. Każdy może ocenić, fakt, że zamieszczając w tekście moją wypowiedź, zamieścił też list oburzonego moimi słowami czytelnika. Powiedźcie mi, czy poza ZSRR takie cuda były w prasie możliwe - list polemiczny na jednej stronie z publikowanym po raz pierwszy tekstem? No ale widać, tacy ludzie są potrzebni na pierwszej linii frontu budowy lubuskiej tożsamości...

Wracając do artykułu, możemy przeczytać: "Województwo lubuskie to trudny związek dwóch stolic - Gorzowa na północy oraz Zielonej Góry na południu" No właśnie, znowu o "dwóch stolicach" i ani słowa o interesach 70% pozostałych mieszkańców woj. lubuskiego mieszkających poza "dwomastolicami". To dla zwolenników nowotworu lubuskiego po prostu zbędne tło.

Urzędująca na południu marszałek Elżbieta Polak zachęca, by zastanowić się, czy Lubuskie to faktycznie moje miejsce na ziemi, czy udało się zintegrować region i czy warto było walczyć o jego powstanie?

Pobiegłem do skrzynki na listy. Żadnego zaproszenia od pani Marszałek nie znalazłem. A może jakiś e - mail. Nic z tego. Czyli tak, jak w czasach minionych. Riebiata! Napiszcie wypracowanie nt. "Kto jest twoim bohaterem i dlaczego Lenin."

Marszałek zaprasza też na uroczystości 15-lecia. Odbędą się w piątek 18 października na Zamku Piastowskim w Krośnie Odrz.

Cóż za eufemizm "zamek piastowski", oczywiście propagandzistom lubuskim, przez gardło nie przeszło, że to zamek PIASTÓW ŚLĄSKICH, tutaj zmarł np. jeden z największych władców Śląska - Henryk Brodaty! A może propagandziści lubuscy przerobią go na "Piasta lubuskiego"?
Zaproszony został Prezydent RP Bronisław Komorowski. Panie Prezydencie! Mam nadzieję, że jako historyk z wykształcenia, wyjaśni Pan bez bulu (kórczę, jóż nie wiem, jak to się pisze), kto zbudował ten zamek w Krośnie. 
Pani Marszałek mówi: Każdy mieszkaniec naszego województwa będzie mógł uczestniczyć w debacie. Jeśli nie osobiście, to wirtualnie. Dyskusja, którą poprowadzi dziennikarz Rafał Darżynkiewicz, będzie transmitowana na naszej stronie Lubuskie.pl.
Każdy? Naprawdę?? Serio??? Pani Marszałek! Mimo braku zaproszenia w skrzynce, przybywam! Trzymam, za słowo, że ja też będę mógł wziąć udział w debacie.

Jak będzie w rzeczywistości? To w następnym wpisie. Ciekawe, czy pani Marszałek mówiąc "uczestnictwo" ma na myśli autentyczne uczestnictwo w debacie, co oznacza możliwość zadawania pytań i zabrania głosu, czy jedynie oglądanie, tego, co powie wyselekcjonowana grupa prolubuskich gadających głów. Ja chyba wiem jak będzie...

Acha, jeszcze wisienka na torcie na sam koniec. Artykuł nosi tytuł "15 lat małżeństwa z rozsądku. Lubuskie obchodzi jubileusz!" Jak małżeństwo, to musi dbać o dzieci swoje. 
O dzieci, dba się w lubuskim szczególnie o czym dobitnie świadczy casus wpływowego polityka PO - Leszka Turczyniaka, którego córka, została nową dyrektorką w Urzędzie Marszałkowskim w Zielonej Górze. Intratną posadę dostała bez konkursu. Turczyniak oczyścicie wypiera się a sejmikowa opozycja pokrzykuje - To skrajny nepotyzm. Oj nieładnie opozycjo. Powinnaś chwalić ojcowskie odruchy, wszak jesteście również dziećmi "małżeństwa z rozsądku". Tak wicie, rozumicie. No właśnie, na pokrzykiwaniach się skończy a lubuski wózek będzie się toczył dalej, wszak wielu kariera polityczna od niego zależy. Bez lubuskiego nie istnieją. Ale ja wciąż żywię, katonową nadzieję, że ten wózek wcześniej, czy później się wykolei. 

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Jak dla mnie to koncept województwa lubuskiego jako pewnego rodzaju gwarancji dla utrzymania iluś tam miejsc pracy dla gryzipiórków w przerośniętych miastach powiatowych Zielonej Górze i Gorzowie się już kończy. Przecież wiadomo, że dla Żagania czy Żar punktem odniesienia jest Wrocław, dla Świebodzina – Poznań a nawet dla Gorzowian – Szczecin. Tu nawet nie chodzi o to, kto kogo rozgrywa. Po prostu zlepek paru terenów pod roboczą nazwą województwo lubuskie nie ma potencjału na województwo. Doskonale widać to na przykładzie UZ, który zawsze będzie uniwersytetem drugiego wyboru dla studentów. Po co więc udawać coś, czym się nie jest?

Anonimowy pisze...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Szlak_Zamk%C3%B3w_Piastowskich

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_Piastowski_w_Gliwicach


czekam na link wyjaśniający, iż popełniono błdą językowy.

Ogrodnik pisze...

Piastowski, ale jednak na Śląsku ;-)
http://cak-zamek.pl/historia-zamku/historia-zamku/
cyt."Zamek Piastowski w Krośnie Odrzańskim jest najbardziej na północ wysuniętym zamkiem średnio- wiecznego Śląska"

Anonimowy pisze...

Linka wyjaśniającego nie ma.

Czepiacie się szczegółów Panie.


http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/1018553,nie-bedzie-drogi-s3-do-czech-bo-trzeba-budowac-obwodnice-warszawy,id,t.html

croolick pisze...

"Link wyjaśniający"??? A co to ma być?:-)
W woj. śląskim, czy dolnośląskim rozumie się ipsa per se, że to Piastowie śląscy budowali swe zamki. Nie wiem, co ty chcesz udowodnić.
Ja piszę, że propagandzistom lubuskich przez usta nie przyjdzie przyznanie, zgodnie z prawdą historyczną, że w woj. lubuskim, jeśli coś budowali to w południowej części byli to PIASTOWIE ŚLĄSCY (tylko w wielkopolskiej części budowali Piastowie wielkopolscy lub władcy polscy z dynastii piastowskiej). A ta dygresja z S3 to co to ma być? "A u was murzynów biją!"??? Tusk musiał rzucić kiełbachę wyborczą przed referendum to przy okazji walnął w Grzesia. A co miał zrobić? Zwinąć asfalt w lubuskiem, bo mu też Bożennnnnnna nie leży?

Anonimowy pisze...

Spokojnie Panie Croolik. Nie atakuję ja przecież.
Mi to, jako zielonogórzaninowi przechodzi przez usta. Zamek Piastów Śląskich w Krośnie Odrz., czy też Zamek Piastowski, jak mówią mieszkańcy. Są Zamki Piastowskie także i na Dolnym Śląsku. Taki skrót, który NIE jest błędem, a Pan się tego uczepił. Ja nie doszukiwałbym się teorii spiskowych.

Oczywiście zgadzam się z Panem, że drażni mnie to dopinanie i wpisywanie "lubuskości". Wręcz tym rzygam.

A dygresja do S3.
To takie informujący link. I tyle. Bez znaczenia. Oby wiedza była.

pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Genialne foty. GENIALNE! Prezydent mówi o "tożasmości", a tu śląskie orły wiszą nad głowami zebranych. Na facebookowej stronie TVP Gorzów są jeszcze lepsze zdjęcia.


http://lubuskie.pl/news/13784/16/Prezydent-RP-na-XV-leciu-wojewodztwa-lubuskiego/

Anonimowy pisze...

A dlaczego nasza gwiazda mórz południowych, posłanaka Bukiewicz, nie zaszczyciła swoją obecnoscią prezydenta Rzeczpospospolitej podczas jego wizyty w Krośnie Odrzańskim? Gdzie i z kim to ona w tym czasie budowała naszą nową tożsamość?