czwartek, 11 listopada 2010

Samochwała w gazecie stała.

Samochwała w kącie stała
I wciąż tak opowiadała:
"Zdolna jestem niesłychanie,
Najpiękniejsze mam ubranie,
Moja buzia tryska zdrowiem,
Jak coś powiem, to już powiem,
Jak odpowiem, to roztropnie,
W szkole mam najlepsze stopnie,
Śpiewam lepiej niż w operze,
Świetnie jeżdżę na rowerze,
Znakomicie muchy łapię,
Wiem, gdzie Wisła jest na mapie,
Jestem mądra, jestem zgrabna,
Wiotka, słodka i powadna,
A w dodatku, daję słowo,
Mam rodzinę wyjątkową:
Tato mój do pieca sięga,
Moja mama - taka tęga
Moja siostra - taka mała,
A ja jestem - samochwała!"

Jan Brzechwa to miał nosa. Tyle pokoleń uczyło się tego wierszyka a to wierszyk przecież o naszym Marszałku. Skoro poeta poznał nasze Lubuskie Słońce, czemu nie został tenże wierszyk umieszczony w pseudoperiodyku "Region"? Toż to kolejny powód do dumy! Gazetka, której niestety już nie mam (posłużyła do usunięcia kupy mojej psiny z trawnika) pojawia się w mej skrzynce w momentach przełomowych. Dziwnym trafem przed wyborami. Ale to co w niej można wyczytać to istna symfonia słodyczy wylewanych na nasze Lubuskie Słońce i jego WsPOłpracowników (którzy przypadkiem są POlakami i kandydatami na fotel prezesa lubuskiej stolicy). Eh jakże to dramatycznie rozwijała się sprawa kandydowania naszego Lubuskiego Słońca, a to donosili, że Bożennnnnnnna nie chce go na pierwszym miejscu , tak jakby nie było wiadomo, że w Lubuskiej PO nie może być dwóch słońc. Pomazańcy pani przewodniczącej na burmistrzów pewnie w większości przerżną wybory, więc może zostanie nam jedno Słońce w PO. A może nie? I PO wyborach czeka nas walka Kainnnnnnna i Abla? Że Jabłoński dostanie się do Sejmiku to oczywista oczywistość w końcu każdy za swoje pieniądze może dowiedzieć się o wspaniałościach marszałkowania z "Regionu". Nie zabrakło tu wzmianki o żenującej nagrodzie rzekomego "samorządowego Oskara", więc bardzo żałuję, że nie wysłaliśmy Marszałkowi naszego "Nobla niepotrzebnych województw".

Może dziś w rewolucyjnym zapale ktoś umieściłby tę informacje na pierwszej stronie "Regionu", tak jak o tej pseudonagrodzie z Częstochowy?

1 komentarz:

Kołchoźnik pisze...

Zawsze moja chora wyobraźnia włącza się, gdy czytam jak jest wspaniale w Lubuskim.
(a będzie znacznie lepiej niebawem)
Lepsze pojutrze, od dobrego jutra. W takich momentach, nie wiedzieć czemu, przypomina mi się kreskówka "Gumisie". Właściwie dwie postacie z tej kreskówki: Księciunio i Toudi.
Przed oczy napływają ich dialogi,a właściwie "pyszne" powiedzenia Tuodiego:
"Tak Wasza Łaskawość,
Oczywiście Wasza Naj jaśniejszość, Wasza przezorność, Wasza Roztropność."
Na szczęście to tylko wspomnienia bajek, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.