środa, 4 czerwca 2008

Metropolitalna histeria.

No i stało się, metropolitalna histeria ogarnęła lubuskich biurokratów i polityków. Prześcigają się teraz w rozpaczliwych a nonsensownych pomysłach. Helena Hatka, wojewoda lubuska proponuje metropolię tworzoną przez oddalone od siebie o 120 km miasta Zielona Góra i Gorzów Wielkopolski. Przebija ją Józef Zych, który proponuje uczynienie z całego woj. lubuskiego metropolii :-) Dziennikarzowi GW powiedział: "Jeśli nasza koncepcja zostanie przyjęta, to jasne, że województwo lubuskie ma być uwzględnione jako jedna z metropolii (...) Nie chodzi tylko o te dwa miasta, ale o całe województwo." Surrealistyczne pomysły "lubuskiej metropolii" jak by nie wyglądały śmiesznie, mają racjonalną przesłankę, bo całe woj. lubuskie liczy milion mieszkańców, czyli ma szanse, choćby pod względem liczby ludności (bo o potencjale gospodarczym, naukowym czy kulturalnym nie może być mowy) dogonić którąś z 12 metropolii... Oczywiście pomysły ludowców podszyte są strachem przed likwidacją 4 województw, które powstały wbrew logice reformy administracyjnej a zgodnie z interesem lokalnych koterii politycznych. Świadczy o tym wypowiedź Stanisława Żelichowskiego, szefa klubu parlamentarnego PSL: "Albo trzeba zlikwidować cztery województwa, albo zrobić tyle metropolii, ile jest województw. Niby dlaczego Białystok ma być metropolią, a Olsztyn, skąd pochodzę, nie? Olsztyn jest większy - mówi Żelichowski." Prof. Michał Kulesza jasno wyjaśnia idee stworzenia 12 mteropolii, której nie chce zrozumieć PSL: "To nie jest ustawa o stolicach województw ani o dużych miastach. Ona ma wspierać te miasta, których rozwój wpłynie korzystnie na cały kraj i zmniejszy dystans dzielący Polskę od innych krajów Unii (...) - podkreśla, że listy metropolii nie można rozszerzać w nieskończoność - Polityka miejska państwa to nie jest rozrzucanie pieniędzy po równo po całym kraju, tylko inwestowanie ich tam, gdzie mogą przynieść najlepszy efekt w interesie ogólnym". Sprawa metropolii jeszcze raz pokazuje, że woj. lubuskie ze względów demograficznych, gospodarczych jak i geograficznych nie ma racji bytu a politycy PSL kierują się przede wszystkim interesem swych lokalnych działaczy a nie interesem całego państwa. Cztery województwa to przecież spora liczba urzędniczych stołków na różnych szczeblach zajmowanych przez wiernych partii działaczy...

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

JAk czytam twoje wypociny to się zastanawiam: co ty masz do lubuskiego??? skrzywdzili Cię w urzędzie, że teraz piszesz takie bzdury??? Lubuskie to jest sztuczny twór, taki jak szczecińskie, wrocławskie czy opolskie i wg. twojej teorii to te wszystkie rejony powinny należeć do Niemiec albo Czech. Tu nie chodzi o sztuczne twory ale o ludzi i regiony z którymi się mogą utożsamiać. Tworzenie swojej tożsamości po jałcie to jest ważniejsze zadanie niż jakieś dywagacje nad sensem województwa tego czy tamtego.

Anonimowy pisze...

Z ZG: ja także się zastanawiam, co Ty croolik z tego masz? Nie podoba Ci się to się przeprowadź. Narzekasz i narzekasz. Mieszkam w ZG a czuję sie dolnoślazakiem ale żyję w lubuskim i trudno nie Ty ustalałeś reguły a potrafisz ciągle marudzić...Kazde wojewodztwo w PL jest sztucznym tworem np. Śląskie od kiedy śląska jest Częstochowa ? ? ? Gorzów z nazwy Wielkopolski a zawsze z "czerwonym" orłem z Brandenburgii...

croolick pisze...

"JAk czytam twoje wypociny to się zastanawiam: co ty masz do lubuskiego??? skrzywdzili Cię w urzędzie, że teraz piszesz takie bzdury???"

skoro mówisz, że piszę bzdury, to znaczy, że może czytasz to co piszę ale tego nie rozumiesz.

"Lubuskie to jest sztuczny twór, taki jak szczecińskie, wrocławskie czy opolskie"

Pewnie o tym nie wiesz, ale nie ma obecnie "województwa szczecińskiego" czy "wrocławskiego", idea reformy administracyjnej było stworzenie jednostek opartych na więźi regionalnej ukształtowanej przez wspólne dzieje historyczne i powiązania gospodarcze (polecam lekturę ustawy o samorządzie lokalnym), dlatego województwa nazywają się np. "dolnośląskie" czy "zachodnipomorskie". Woj. lubuskie nie stanowi jednego regionu ani pod wzgledem historycznym, ani gospodarczym ani nawet komunikacyjnym. Brak metropolii dobitnie świadczy jak ułomnym tworem jest to województwo.

"wg. twojej teorii to te wszystkie rejony powinny należeć do Niemiec albo Czech."

Gdzie to wyczytałeś? A raczej pytanie powinno brzmieć, czy zawsze wyciągasz wnioski, które chcesz wyciągnąć, a nie to co chce przekazać autor?

"Tworzenie swojej tożsamości po jałcie to jest ważniejsze zadanie niż jakieś dywagacje nad sensem województwa tego czy tamtego."

Czytałeś Orwellowski "1984"? Pewnie zatrudniłbyś się w Ministerstwie Prawdy? Ja nie pogodze się nigdy z rzekomym tworzeniem nowej toąsamośći, czy nowej historii - ja to nazwam wprost: "KŁAMSTWEM".

"jakieś dywagacje nad sensem województwa tego czy tamtego."

Te "jakieś dywagacje" to troska o wsie, miasta i miasteczka tworzące dziś woj. lubuskie, którego istnienie stanowi zagrożenie dla ich rozwoju.

croolick pisze...

"ja także się zastanawiam, co Ty croolik z tego masz?"

Satysfakcję, że wokół tego bloga gromadzą się ludzie myślący podobnie jak ja (i zapewniam Cię, że jest to duża grupa) i budzi on wściekłość zwolenników lubuskiej utopii :-)

"Nie podoba Ci się to się przeprowadź. Narzekasz i narzekasz."

Nie, to Wy "lubuszanie" się stąd wyprowadźcie, najlepiej na Antarktydę by tam budować "nową pojałtańską tożsamość" ;-) Jestem lokalnym patriotą, więc to co nazywasz "narzekaniem" to troska o o mają małą ojczyznę tracącą szanse trwając w lubuskim nowo - tworze.

"Kazde wojewodztwo w PL jest sztucznym tworem np. Śląskie od kiedy śląska jest Częstochowa ? ? ?"

Oczywiście stworzenie "czystych" województw (w historycznych granicach) nie jest możliwe, dlatego nie mam nic przeciwko łużyckim Żarom, Lubsku czy Gubinie w dolnośląskiem. Ale zważ jak druzgocąco wygląda porównanie woj. lubuskiego z woj. śląskiem pod względem gospodarczym, naukowym, demograficznym czy kulturalnym. Przecież tu nie chodzi tylko o historię! Częstochowa mimo, że utraciła wojewódzki status nie pogrążyła się w takim marazmie jak Zielona Góra skupiona dziś na walce o kolejne budżetowe instytucje, budowie marketów i hotele, nie potrafiąca ściągnąć poważnych inwestorów ani nawet banalnego basenu zbudować...

Anonimowy pisze...

Z ZG:

"Nie, to Wy "lubuszanie" się stąd wyprowadźcie, najlepiej na Antarktydę by tam budować "nową pojałtańską tożsamość" ;-) "

Jak dobrze przeczytałeś moją odpowiedź to czuję się dolnoślązakiem a nie lubuszaninem mimo, iż ZG jest w lubuskim i to na dodatek samorządową stolicą. I jakoś też za bardzo nie widzi mi się lubuskość mojej dolnośląskiej Zielonej Góry (Grunberg in SCHLESIEN)...


TAK TROCHĘ PO LUBUSKU

Napisz mi racjonalnie co by dało przeniesienie Żar, Żagania do dolnośląskiego ? ? ? Moim skromnym zdaniem (z którym zapewne będziesz się sprzeczał - zreszta jak zwykle) nic by to nie zmieniło. Żary i Żagań stały by się kolejnym zaściankiem dolnośląskiego. Nikt by nie patrzył na "jakieś tam" Żary czy Żagań które nic nie wniosłyby nowego do Dolnego Śląska (prócz Kronopolu). Stałyby się kolejnym Wałbrzychem (wrzodem na dolnośląskim), w który nikt nie inwestuje a bezrobocie się powiększa.

TROCHĘ O TWOIM MIEŚCIE

Oczywiście Żary są w Dolnych Łużycach (największym miastem - stąd nazwa Stolica polskich Dolnych Łużyc) ale to nie wystarcza by być silnym ośrodkiem gospodarczym ,kulturalnym w ogromnym dolnośląskim.

ODŁĄCZYĆ SIĘ CZY PRZYŁĄCZYĆ ?

Wyciągniesz argument zapewne, że inne miasta chcą się odłączać od lubuskiego np. Gorzów WLKP. ale zauważ, że np. taki Głogów żałuje, że jest w dolnośląskim bo tam jest kolejnym małym miasteczkiem a w lubuskim byłby jednym z większych miast.

p.s. o Twoim blogu:
Przypomina mi on "Ziemie Gorzowską" tygodnik o skrajnie odłączeniowych racjach w sprawie lubuskiego. Jak to województwo ma być silne skoro każdy na nie narzeka ? ? ? Przemyśl może znajdziesz jakieś plusy ? =-)

pozdrawiam z dolnośląskiej Zielonej Góry

croolick pisze...

"Jak dobrze przeczytałeś moją odpowiedź to czuję się dolnoślązakiem a nie lubuszaninem"

Cieszy mnie to, ale tym miejscu nie ma to znaczenia.

"Napisz mi racjonalnie co by dało przeniesienie Żar, Żagania do dolnośląskiego ? ? ?"

Wielokrotnie o tym pisałem, zarówno na tym blogu - przejrzyj archiwum, jak i na forum gazeta.pl, choćby tu:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=48495
Właśnie po to piszę na blogu, by się po raz kolejny nie powtarzać.

"Moim skromnym zdaniem (z którym zapewne będziesz się sprzeczał - zreszta jak zwykle) nic by to nie zmieniło. Żary i Żagań stały by się kolejnym zaściankiem dolnośląskiego. Nikt by nie patrzył na "jakieś tam" Żary czy Żagań które nic nie wniosłyby nowego do Dolnego Śląska (prócz Kronopolu)."

Tak jakby w lubuskiem ktoś się tym "zaściankiem" przejmował. Położenie zaścianka w zaściankowym województwie jest gorsze niż zaścianka w silnym województwie. "Zaściankowy" Bolesławiec, czy Zgorzelec mają się świetnie w dolnośląskim, bo rozwój nie zależy jedynie od władz wojewódzkich, ale to województwo tworzy klimat dla inwestorów. Woj. lubuskie z wielu powodów nie ma szans na rozwój a to odbija się i odbiję się jeszcze bardziej na wszystkich gminach tworzących dziś lubuskie. Uważam, że trwanie lubskiego krzywdzi także Zieloną Górę, choć paradoksalnie tu mieszka zdecydowana większość zwolenników woj. lubuskiego, lecz nie o od dziś wiadomo, że Polak: "boso, ale w ostrogach". Duma z bycia stolicą samorządową zwalnia rozpolitykowane zielonogórskie elity od wysiłku na rzecz samodzielnego rozwoju. Tego nie ma w Legnicy, która pięknie się rozwija, choć nie jest żadną stolicą (no poza diecezjalną)...

"Stałyby się kolejnym Wałbrzychem (wrzodem na dolnośląskim), w który nikt nie inwestuje a bezrobocie się powiększa."

Pewnie nigdy we Wałbrzychu nie byłeś a swoją wiedzę opierasz na stereotypie. A tak się składa, że ja bardzo często jestem we Wałbrzychu i chciałbym by takie "wrzody" były w lubuskiem. Wrzodem, gdzie inwestuje Toyota i wiele innych firm... Oczywiście we Wałbrzychu było źle ale te czasy dawno już odeszły w przeszłość, tymczasem w lubuskiem są też takie miasta, gdzie też runęła cała dotychczasowa gospodarka a ich sytuacja wcale się nie poprawiła, vide: Lubsko, Szprotawa, Gubin...i nie można tu całej winy zwalać na nieudolność gminnych władz. Pokaż mi w dolnośląskiem takie regiony marazmu jak w lubuskiem...

"taki Głogów żałuje, że jest w dolnośląskim bo tam jest kolejnym małym miasteczkiem a w lubuskim byłby jednym z większych miast."

Tu pewnie opierasz swe przekonania na materiałach publikowanych w Lubuskiej, które obiektywizmu nie mają za grosz. Ja mam wielu przyjaciół w Głogowie, pracuje z ludźmi z Głogowa i nie spotkałem NIKOGO, kto chciałby Głogowa w lubuskiem, takie osoby znaleźć można jedynie na łamach Gazety Lubuskiej...

pozdrawiam

croolick pisze...

"JAk czytam twoje wypociny to się zastanawiam: co ty masz do lubuskiego??? skrzywdzili Cię w urzędzie, że teraz piszesz takie bzdury???"

Skoro się zastanawiasz i nic nie wymyśliłeś, to może po prostu źle szukasz? Złą hipotezę przyjąłeś. Otóż kompletnie nic mi urzędnicy osobiście nie zrobili, ja po prostu jestem przejęty losem mej małej ojczyzny i nie mogę patrzeć na zielonogórsko - gorzowskie wojenki, megalomanię i prywatę elit politycznych oraz pogardę dla prawdy historycznej. Ot i cały sekret...

Anonimowy pisze...

A ja chociaż jestem z Zielonej Góry i w sumie to mysle że Lubuskie ma sens to jednak jako historyk jestem bardzo wdzięczny croolick'owi za to że troszke rozjaśnia ludziom pojęcie lubuskie za to że robi to bardzo merytorycznie i co tu durzo mówić większoość jego argumentów jest nie do obalenia, po prostu zdrowo rozsądkowe
Pozdrawiam i gratuluję ciekawego bloga

croolick pisze...

Dzięki za miłe słowo. Chciałbym podkreślić, że nie jestem "antyzielonogórski", jak to może się na pierwszy rzut oka wydawać. Ja po prostu nie znoszę pewnego stylu myślenia i uważam, że ze swoim potencjałem ZG mogłaby być w dolnośląskiem znaczącym ośrodkiem kulturalnym i intelektualnym, ale to zależałoby tylko od wysiłku mieszkańców (jestem pewien, że ich na to stać) a nie od politycznych decyzji. Co do szans lubuskiego, to niestety uważam, że jest to twór chromy genetycznie i można tu co prawda po prawić to, czy tamto od ręki niemalże ale nigdy nie będzie w pełni sprawny.

bnq58 pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.