Po II wojnie światowej komunistyczne władze stworzyły mit "Ziemi Lubuskiej" na potrzeby sztucznie zlepionego województwa z fragmentów Dolnego Śląska, Łużyc, Wielkopolski, Nowej Marchii i skrawka historycznej Ziemi Lubuskiej, będącej częścią Ślaska (której większa część, wraz z Lubuszem pozostała w Niemczech). Czas na likwidację tego ahistorycznego tworu pod wieloma względami najsłabszego w kraju.
piątek, 28 marca 2008
Cały naród (musi!) budować stolice.
Oto prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki także w imieniu Gorzowa zaprotestował przeciwko proponowanemu podziałowi unijnych pieniędzy na drogi. Marszałek zgłosił dopiero propozycję, ale najlepszą obroną jest przecież atak. Według niego niewielkie obszarem powiaty grodzkie zamieszkiwane przez jedynie 25% populacji województwa mają dostać "marne" 1,8 miliona euro. Z tego więcej dostałby Gorzów i to pewnie boli najbardziej, bo ZG dostała by mniej - 800 tysięcy. Atmosferę podgrzewa zielonogórskie Radio Zachód twierdząc, że najwięcej środków otrzyma powiat żarski. Fakt, że największy powiat ziemski w województwie otrzyma więcej pieniędzy już wzbudził oburzenie, wszak od powstania w 1950 r. woj. zielonogórskiego wiadomo było, że najwięcej środków musi trafić do stolicy województwa a nie na "jakąś prowincję".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz