niedziela, 27 września 2015

Zatrzymali Słońce ruszyli Ziemię.

"Ruszył Słońce, wstrzymał Ziemię. Polskie go wydało plemię", tak znamy wszyscy. Ale teraz każdy w Polsce może się przekonać, że lubuscy decydenci są lepsi i reklamują województwo pod hasłem "Zatrzymaj słońce". Co za debilizm. Opps, wyjdę na "hejtera" a przecież pani premier z PO mówi, że to nieładnie być "hejterem" i brzydko krytykować w internecie. No dobra, niech będzie. Co za nonsens! Kampania ruszyła w momencie, gdy akurat słońca będzie coraz mniej i mniej i jeszcze mniej. I nikt tego nie zatrzyma, nawet spece od lubuskiego PR. Przyjrzymy się bliżej kolejnym nonsensom tego spotu.


Zaczyna się od Zielonej Góry. Jakże by inaczej, to przecież centrum Wszechświata. Lubuskiego. Co ciekawe młodzieżowa ekipa wjeżdża swoim VW Transporterem T3 na zielonogórski rynek. Hmm, co najmniej od 30 lat to teren zamknięty dla normalnego ruchu samochodowego. No cóż, "prawda czasu, prawda ekranu". Szczerze mówiąc nie wiem po co turysta ma tu przyjeżdżać, przecież centrum miasta jest dziś w Focus Mall. Biedronkę, taką jak na zielonogórskim rynku ma już każda większa wieś w Polsce. A może by pooglądać odsłonięte fundamenty czegoś tam średniowiecznego? Ludzie i tak myślą, że to jakieś roboty drogowe, zresztą pod zmatowiałą i pokrytą wilgocią pleksą niewiele widać. Zajefajna atrakcja na początek...
Później Mierzęcin. No fajnie, zdjęcia winnicy jakby z Francji czy innych Włoch. Tia, wiadomo, na każdym kroku w lubuskim są winnice:-) No dobra są, tylko czemu to samorząd wojewódzki musi je dotować (jak tego molocha w Zaborze), by mogły działać, skoro według tego spotu można onieśc wrażenie, że każdy "lubuszanin" zamiast mleka wysysa z cyca matki lubuskie wino?
Później przebitki z zielonogórskiej Palmiarni. Po co? To nawet nie jest palmiarnia, to po prostu knajpa. Do tego rozbudowana, może śmiało kandydować do miana Makabryły. A propos. Czemu nie pochwalono się Centrum Nauki Keplera, które już taki tytuł zdobyło?;-)
Później kadry z Nowej Soli, ale niezorientowany w ogóle pewnie nie wie o co chodzi. Jakiś plac zabaw? Tak trudno było napisać, że tam jest Park Krasnala, którego sama nazwa wzbudza zainteresowanie?
Następnie spływ kajakowy Paklicą. Jak dobrze, że jest internet. Właśnie sprawdziłem, że jest tam jakiś szlak kajakowy. Pogooglałem i może nie mam paklicowego doświadczenia, ale ma się on baaardzo blado np. do spływów Kwisą, które też są organizowane w tym śmiesznym województwie, ale tego nie wiedzą w stolicy Wszechświata lubuskiego.
Potem miga Pszczew i jezioro Łagowskie oraz Łagów i już widz powinien wiedzieć, że Mazury to małe Miki w porównaniu do jeziernej potęgi Lubuskiego:-)))
Kolejno młodzieńcy robią sobie foty z drona przy figurze Jezusa Świebodzińskiego (dzięki któremu miejscowe TESCO jest najstarsze na świcie, bo powstało trzy lata przed Chrystusem). Ot to! Lubuskie stolicą religijnego obciachu.
Międzyrzecz. Pragnę zwrócić uwagę na koszulkę młodzieńca w 0.28 s. Toż to konfederacka flaga Południa z Wojny Secesyjnej. Miłośnik white power, czy aluzyjka do budującego tożsamość lubuską sporu Północ - Południe (a właściwie to Zielona Góra - Gorzów)?
Potem nagle Gorzów Wielkopolski. Ale właściwie, to mógłby być też Pcim Dolny, bo kompletnie nie rozpoznaję żadnego charakterystycznego gorzowskiego widoczku, ani to Dominanta, ani Askana, tym bardziej gorzowski tramwaj. A może po prostu nakręcili to w Zielonej Górze? Południe górą!
Następnie znowu powrót do okolić Międzyrzecza. (co autor spota miał na myśli z tą woltą?). Młodzieńcy odbywają radosną przejażdżkę BTR-152 w barwach LWP. Wiadomo, takie atrakcje spotkają każdego w MRU;-)
Później znowu jeziorko. Tym razem Sławskie. Jest też wędka. Haha, Co młodzian chce wyłowić? Ludzkiego stolca, czy śmieci po panach motorowodniakach? Są w Polsce, ba! w Lubuskiem znacznie lepsze łowiska, niż ciężka zupa pełnego ludzi Jeziora Sławskiego.
Koniec filma.
Unijna tabliczka. A jakże.
Ktoś powie, że było fajnie, bo ładna muzyczka i dynamiczny, oczojebny montaż. Tylko, że po pierwsze: lato na planowanie zaprezentowanej eskapady już się skończyło. Nikt słońca nie zatrzyma. Nawet lubuska marszałek z PO. Po drugie pominięto atrakcje, które dostępne są dla każdego i mogą naprawdę zainteresować krajowego turystę. Jakie? Ot chociażby PARK MUŻAKOWSKI (na liście światowego dziedzictwa UNESCO) i GEOŚCIEŻKA BABINA w Łęknicy. Fantastyczny teren spacerowy i do uprawiania turystyki rowerowej.
Pałac w Żaganiu z Parkiem oraz unikalna Biblioteka Augustiańska z muzeum klasztornym.
Do tego kompleks pałacowy w Brodach (Żarskich) co prawda w trakcie renowacji, ale to wyjątkowy w SKALI KRAJU zabytek. Ostatnio oglądałem interesujący program o warszawskich Łazienkach i mogę obiektywnie stwierdzić, że skalą atrakcji warszawski park króla Stasia wygląda ubogo w porównaniu do założenia pałacowego i parkowego hrabiego Henryka Bruhla...
No cóż. Po raz kolejny można się przekonać, że w tym województwie istnieją tylko dwa miasta i teren między nimi... oraz unijna kasa do POprzytulania.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

W lubuskim istnieją dwa miasta? He, he - istnieją, jedno do głaskania, drugie do walenia obuchem w łeb (tego wymaga strategia regionu tzw kilku urzędników z Zielonej Góry dysponujących ogromnymi pieniędzmi i takąż samą władzą, mają przy tym więcej swobody niż ministrowie PO, bo tych kelnerzy chociaż kontrolują/kontrolowali).

Anonimowy pisze...

"unikalna Biblioteka Augustiańska z muzeum klasztornym" - chyba unikatowa bo jeśli unikalna to ją w materiale pominięto

Anonimowy pisze...

To ma być gra obrazkami, i chyba one się udały, są ładne i oczojebne, nie jest to wizytówka zapraszająca lokalnych, bo my lokalnie wiemy co jest warte zobaczenia a co nie, i gdzie się udać...magia TV powtarza się coraz częściej jak ostatnio w spocie z Olsztyna gdzie pokazano inne jezioro...tak się zakrzywia tą rzeczywistość i niestety za to się płaci grube pieniądze, bo taki spot to nie 10 czy 20 tyś - gdyż patrząc po ilości dni zdjęciowych zaangażowania ludzi z 100-200 pewnie poszło albo i więcej dla kogoś pod stołem, taka jest rzeczywistość zwłaszcza jak idzie kasa z Unii czy urzędu Marszałkowskiego gdzie nie każdy może się dostać.
To samo było w Gorzowie, więc nie ma co płakać, po prostu każdy orze jak może.
Sumując spot jest ładny, miły dla oka, lepszy od spotu Warszawskiego gdzie gość biega z postawionym namiotem w spodniach chyba po zażyciu niebieskich tabletek...(tam 500 czy 600tyś kosztowało!!!)

A Zielona Góra pokazuje co chce, i pewnie gdyby u nas był urząd Marszałka to byłby Gorzów, zresztą Zielona ładna jest, z całej miłości do Gorzowa, tramwaje jakie mamy pokazać? stare helmuty? jak będą PESY to pewnie je pokażą, bo te ani retro ani klasyki...faktem mogło się coś pojawić więcej,

mr.croolick pisze...

Spot jest już anachroniczny, bo pomysł zerżnięty z teledysku Modjo (Lady) sprzed... 15 lat (oraz że stu innych teledysków nurtu Ibiza disco)! To nie jest zły wzór, ale jak widz może coś tak nieoryginalnego uznać za coś ciekawszego niż kolejny teledysk z Eska TV? W ogóle uważam, że idea kręcenia takich spotów to nic innego, jak możliwość przytulenia miłej kasy przez lokalną hydrę biurokratuczno-polityczną. Bo jak można reklamować czym takim jakiś obszar administracyjny? Specyfika regionów kształtuje się długo i napewno nie tworzą jej choćby najbardziej nahalne zbiory obrazków pod muzyczkę (oczywiście bełkot PiaRowców jest inny, ale oni mają w tym swój interes). Taki spot może być skuteczny tylko w jednym celu, by zareklamować KONKRETNĄ ATRAKCJĘ. Żeby nie być gołosłownym, warto zwrócić uwagę, jak Ściana Wschodnia atrakcyjnie reklamowała swój szlak rowerowy! Lubuski spot przy tym wygląda wyjątkowo prowincjonalnie. Czemu tak trudno zrobić kompanię, która kolejno zachęcała by do odwiedzin konkretnych miejsc???

Anonimowy pisze...

Generalnie władze województwa pokazały, że tzw. województwo lubuskie to dwa przerośnięte miasta powiatowe i las. Ot taki wkład w dyskusji na sensem i bezsensem województwa lubuskiego (oczywiście współfinansowany ze środków unijnych).

Anonimowy pisze...

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/lotnisko-radom-przestaje-obslugiwac-regularne,222,0,1952734.html