Napoleon Bonaparte powiedział po dokonanym zamachu stanu (18 brumaire'a) do członków komisji układającej projekt nowej konstytucji: "Piszcie krótko i niewyraźnie". Dziś Marszałek woj. lubuskiego M. Jabłoński zapewnił starostów, że zasady przyznawania środków na drogi powiatowe z LRPO oraz kryteria będą jasne i czytelne. Tymczasem wydaje się, że zgodnie z wypowiedzianym w swym expose zdaniu o „wzmacnianiu stolic woj. lubuskiego” i wcześniejszych deklaracjach o „nie dyskryminowaniu Zielonej Góry i Gorzowa” reszta gmin i powiatów powinna zająć miejsce w szeregu wyznaczone im przez nowy Zarząd: po powiatach grodzkich i ziemskich Zielona Góra i Gorzów. O tym jak należy rozumieć pojęcia „jasne i czytelne” używane przez nowy Zarząd mówi wypowiedź Elżbiety Polak, która odpowiedziała Gazecie Regionalnej na pytanie o powody wyrzucenia z LRPO projektów małych gmin - Gozdnicy, Przewozu i Trzebiela: „Gminy nie otrzymały wykazu popełnionych błędów, ponieważ na tym etapie konkursu nie ma mowy o błędach, a jedynie o punktowej ocenie projektu. Dla rozwiania wątpliwości karty ze szczegółową punktacją zostaną jak najszybciej wysłane do samorządów. Dzięki temu, osoby składające wnioski dowiedzą się, w jakich kategoriach zabrakło im punktów”. Tymczasem gazeta dowiedziała się, że w zielonogórskim biurze LRPO pracują TRZY osoby, więc pewnie trochę potrwa zanim się gminy dowiedzą, dlaczego ich projekty wypadły a wtedy może być już za późno. A może właśnie o to chodzi?
Po II wojnie światowej komunistyczne władze stworzyły mit "Ziemi Lubuskiej" na potrzeby sztucznie zlepionego województwa z fragmentów Dolnego Śląska, Łużyc, Wielkopolski, Nowej Marchii i skrawka historycznej Ziemi Lubuskiej, będącej częścią Ślaska (której większa część, wraz z Lubuszem pozostała w Niemczech). Czas na likwidację tego ahistorycznego tworu pod wieloma względami najsłabszego w kraju.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz