poniedziałek, 12 maja 2008

"Meropolitalność" za publiczne pieniądze.

Lokalny dodatek GW utyskuje na planowanym zwolnieniem przez publiczne Radia Zachód Marka Jankowskiego, szefa miejskiego Radia Zielona Góra. Powodem są oszczędności ponieważ Radio Zachód ma problem z dopięciem budżetu wobec gorszej ściągalności abonamentu. Gazeta pisze: "Jankowski tworzył RZG przed 10 laty i od tej pory kieruje stacją, która w samej Zielonej Górze pod względem słuchalności ściga się z Radiem Zet, czy RMF. Teraz ma odejść. Prezes zarządu Radia Zachód Michał Frąckowiak poinformował związkowców w rozgłośni, że zamierza rozwiązać z nim umowę o pracę. - Wymaga to wprowadzenia rygorystycznych ograniczeń w wydatkach - pisze prezes Frąckowiak." Redaktor Łukasiewicz nie zauważył logicznych konsekwencji swego zdania, bo jeśli Radio Zielona Góra "pod względem słuchalności ściga się z Radiem Zet, czy RMF" to społeczne oburzenie powinno budzić jego finansowanie z publicznych pieniędzy, ponieważ Radio Zet i RMF to rozgłośnie komercyjne, które z budżetu państwa nie ciągną nawet złotówki (a za to przysparzają mu dochodów za koncesję). Czemu służy finansowanie z abonamentu rozgłośni w dwóch miastach województwa, zamieszkiwanych przez 25% populacji województwa? Jeśli są ambicje prowadzenia radia miejskiego, niech będzie ono finansowane z reklam i ewentualnie budżetu samorządu miejskiego oraz sponsorów.

Brak komentarzy: