poniedziałek, 21 stycznia 2008

Debata kontraktowa. Dwugwiazdkowa.

Gazeta Wyborcza i Radio Zachód obwieściły, że zapraszają wszystkich czytelników i słuchaczy do "debaty o naszym województwie." Ogłaszają, że spisana zostanie "Historia wojny gorzowsko-zielonogórskiej spisana w celach pokojowych" z kolei socjologowie z Uniwersytetu Zielonogórskiego przeprowadzą wśród mieszkańców Gorzowa i Zielonej Góry badania sondażowe nt. wzajemnych animozji. W rocznicę umowy paradyskiej Radio i GW z marszałkiem zorganizują spotkanie politycznych bohaterów tamtych wydarzeń oraz dyskusję panelową pod hasłem "Co nam zostało z ducha Umowy Paradyskiej?". Oczywiście nie podano, czy zaproszeni zostaną reprezentanci całego województwa, czy raczej dyskusja ograniczona zostanie jedynie do zielonogórskich i gorzowskich polityków.
Uważam, że z dyskusji o woj. lubuskim politycy powinni byś wyłączeni. Przecież to właśnie dla nich powstało to województwo. Będą się droczyć (o ambicje zielonogórsko - gorzowskie), ale nigdy tak naprawdę złego słowa nie powiedzą na to województwo, które dla nich powstało (co najwyżej jeden drugiego przywoła do porządku strasząc likwidacja lubuskiego i odsunięciem od koryta). A co ze zwyłkłmi mieszkańcami całego województwa??? Czemu nie pyta się w sondażu zwykłych mieszkańców ze wszystkich krańców obecnego woj. lubuskiego a tylko mieszkańców Gorzowa i Zielonej Góry? Przecież wiadomo, że politycy przez lata kładli ludziom do głowy, iż bez statusu wojewódzkiego ZG i GW zginą. Uważam, że to akurat nieprawda i najlepszym przykładem Gorzów, który dynamicznie sie rozwija i przypuszczam, że łatwiej byłoby mu zrezygnować ze statusu wojewódzkiego pod warunkiem przyłączenia do woj. wielkopolskiego. Tu w mniejszym stopniu ludzie przywiązani są do tej iluzorycznej wojewódzkości, która może daje kilka setek etatów urzędniczych ale nie gwarantuje rozwoju miasta (obecnie a nie w czasach PRL). Myślę, że pokażą to badania i gorzowiacy będą bardziej krytyczni wobec lubuskości a zielonogórzanie zwalać będą niepowodzenia swego miasta na "krnąbrny" Gorzów...
Dla mnie ważniejsze byłoby, gdyby o województwie mogli sie wypowiedzieć publicznie wszyscy mieszkańcy woj. lubuskiego (oczywiście na próbie reprezentatywnej): co ich boli, co daje im istnienie lubuskiego, co sądzą o politycznym establishmencie lubuskiego. Myślę, że konkluzja takich badań i debaty byłaby baaaardzo ciekawa. Dla kogo w końcu do województwo powstało panowie politycy? Dla Zielonej Góry i Gorzowa czy dla wszystkich?!
A co do historyków, to mam w nosie takie opracowanie, bo to nie jest zadanie dla historyków ale dla politologów, psychologów społecznych a może i psychoanalityków. Wolałbym by zielonogórscy historycy zgodnie z etyka zawodowa zwalczali kłamstwa lubuskiej propagandy, bo tak naprawdę to wyroznia nas w kraju nie "dwustołeczność" ale zakłamana historia z mitem "Ziemi Lubuskiej" i "lubuskiej Zielonej Góry" na czele. Przecież to wstyd w wolnej Polsce powtarzac kłamstwa propagandy PRL o Ziemi Lubuskiej...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Jestem całkowicie za likwidacją. Tak małe i zapyziałe województwo nie powinno wogóle powstać. Wmawia się nam tożsamość lubuską. Robią to wszystkie media bez wyjątku nie dopuszczając innych poglądów na swoje łamy. Dbają naturalnie o własne stołki. Ciekawe, czy któreś medium zdecyduje się na przedstawienie argumentów za likwidacją. A może chociaż odważy się zaproponować inną nazwę? Do obecnej większe prawo mają Niemcy,niż polacy. A to już jest wstyd.