środa, 30 stycznia 2008

Budujcie za własne pieniądze!

W końcu lokalni politycy z mniejszych gmin województwa uświadomili sobie, że nie musi tak być, że w województwie liczy się tylko Zielona Góra i ewentualnie Gorzów Wielkopolski. Że nie trzeba siedzieć pokornie i czekać na decyzje płynące ze "samorządowej stolicy" w Zielonej Górze. 29 stycznia 2008 r. zaprotestowalo Zrzeszenie Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Województwa Lubuskiego nie godząc się na to, by pieniądze całego województwa sfinansowały nieudolność władz samorządowych Zielonej Góry, które nie potrafią od lat wybudować w mieście upragnionej pływalni. Inne miasta tego województwa budowały swoje baseny i hale widowiskowe głównie za własne pieniądze bez wyciągania ręki po pieniądze przeznaczone na najpilniejsze sprawy całego województwa. Mam nadzieje, że mieszkańcy Zielonej Góry w końcu zrozumieją, że 75% mieszkańców wojewodztwa mieszka poza "stolicami". Srodki powinny być przyznawane proporcjonalnie do wielkości (czyli najwyżej 25% na potrzeby Zielonej Góry i Gorzowa) najpilniejszych potrzeb. A takich pilnych potrzeb na prowincji jest znacznie więcej, co jest spuścizną po czasach, gdy "cały naród budował swoją stolicę" - także stolicę w Zielonej Górze...

Brak komentarzy: