niedziela, 21 kwietnia 2013

Brunatna siła.


Brunatny. Brunatny kolor nigdy mi się dobrze nie kojarzył. Brunatne koszule mieli bojowcy pewnego totalitarnego reżimu, a jak totalitarny to wiadomo - niedemokratyczny. Zostawmy skojarzenia i przejdźmy do blogowej tematyki a tą jak wiadomo są nonsensy istnienia lubuskiego nowotworu administracyjnego.
Oto została odwołana przewodnicząca Rady Gminy Brody. Za co? Ano za to, że nie chciała dopuścić do rozpoczęcia sesji na której radni, wbrew woli mieszkańców wyrażonej w referendum, chcieli zmienić plany zagospodarowania przestrzennego, tak by przychylić rąbka brunatnego nieba o które zabiega energetyczny moloch. 
Lobby energetyczne zdaje sobie sprawę, że władze RP od dawna, nie rozwijając w Polsce energetyki jądrowej, plotły sobie powróz na szyję. Budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej to dziś pieśń odległej przyszłości a konsumpcja energii elektrycznej stale rośnie. Grozi nam energetyczny zawał, bo węgiel kamienny coraz droższy. Koszty głębinowego wydobycia są coraz większe. Nie da się w kopalniach węgla kamiennego bezpiecznie oszczędzać i zatrudniać do woli zewnętrznych firm podwykonawczych, bo do czego to prowadzi, to wiemy choćby z tragedii w KWK Halemba w 2006 r. Za to można przecież bez większego ryzyka zatrudniać takie firmy w wielkich kopalniach odkrywkowych węgla, a jakże! Brunatnego. Tu ryzyko katastrofy jest zdecydowanie mniejsze, więc energetyczny moloch zaoszczędzi krocie, choć dziś wydaje niemało na PR - oto np. kolęduje po lubuskim wójt Rząśni spod Bełchatowa i opowiada jakie tu cuda u niego uczynili dobroczyńcy z PGE a GW przeprowadza wywiadzik w którym nie padają trudne pytania. Np. ilu mieszkańców gminy zatrudnia koncern energetyczny i co będzie się działo w gminie, gdy eksploatacja złoża zostanie zakończona. Ilu tak naprawdę ludzi zatrudnia PGE a ilu pracuje w znacznie gorszych warunkach i za mniejsze pieniądze w firmach podwykonawczych? Bo w oficjalnej propagandzie jesteśmy karmieni sugestiąą, że wszyscy chętni mieszkańcy gminy Brody znajdą lekką, łatwą i przyjemną pracę w spółce skarbu państwa.
Już przekonano władze lubuskiego. Już przebierają nóżkami nie mogąc się doczekać kręcenia lodów z energetycznym gigantem. Czemu akurat lubuskie? Wbrew temu, co wypisują teraz niedouczeni dziennikarze, mamy w regionie doświadczenie w wydobyciu węgla brunatnego o czym mogli przekonać się choćby właściciele stacji benzynowej Horex w Zielonej Górze, gdy im się nagle ziemia zapadła. Bez kopalni węgla brunatnego nie byłoby też wielu atrakcji Geoparku "Łuk Mużakowa", gdzie wiele uroczych zbiorników wodnych to wyrobiska, lub zapadliska po kopalniach węgla brunatnego. Wydobycie węgla zakończono w powiecie żarskim w 1973 r. a do dziś w powiecie świebodzińskim działa kopalnia w Sieniawie. Tyle, że to było od wieków wydobycie na potrzeby własne, dla miejscowych, dla lokalnego przemysłu i zostało przerwane, bo okazało się nieopłacalne. Tak! Wcale nie mamy najbogatszych pokładów węgla brunatnego w kraju. Takowe znajdują w trójkącie Legnica - Ścinawa - Lubin. Ale tu również mieszkańcy, tak jak w Gubinie i Brodach powiedzieli zdecydowane NIE! Czym zatem różni się wola mieszkańców tamtego regionu od lubuskiego? Ano wielu prominentnych działaczy PO pochodzi z woj. dolnośląskiego i oni wiedzą, że lekceważenie woli ich wyborców jest dla nich bardzo niebezpieczne. A z lubuskiego? Kto ważny w PO jest z lubuskiego? Baronowa BB? Jeszcze jeden artykuł w Fakcie i już może zapomnieć o próbie ucieczki do Europarlamentu.
Lubuski biedny lud polityczny wykona zatem każde zadanie, byleby zadowolić energetycznego giganta i podpiąć się pod sukces. Radny z Brodów, wypowiada bez skrępowania słowa:

Kopalnie wpisano do dokumentów rządowych i strategii rozwoju a także planu zagospodarowania województwa. Wyniki referendum nie mogą podważać tych dokumentów, które są wyższego rzędu.

WYŻSZEGO RZĘDU?! Czy pan radny zadał sobie trud przeczytania Konstytucji RP (tak, panie radny, Konstytucja PRL już nie obowiązuje) gdzie znaleźć można konstytucyjną gwarancję rozwoju samorządności lokalnej i decentralizację władzy??? W demokratycznym państwie prawa wola suwerena, czyli SPOŁECZEŃSTWA, powinna być ważniejsza niż arbitralne decyzje polityków!!! Mam nadzieję, że społeczeństwo Brodów skutecznie przeciwstawi się gwałceniu ich woli przez lubuskich politykierów, którzy wespół - zespół z koncernem energetycznym i politycznym establishmentem z Warsiawki chcą sobie nabić kabzę nie tylko kosztem lokalnej społeczności ale też wszystkich Polaków, którzy ponosić będą koszty pozyskania energii z najbrudniejszego i najbardziej dewastującego krajobraz źródła, jakim jest węgiel brunatny. 
Historia magistra vitae est. Na ziemi żarskiej, gdzie przed wojną działało baaaadzo wiele kopalni węgla brunatnego średnia długość życia była niewielka, narzekano powszechnie na jakość powietrza. Specjalnie dla dzieci zbudowano duże sanatorium, ale niewiele to pomagało, bo węgiel brunatny, jako bardzo mało kaloryczny, musiał być spalany w dużej ilości. Przy tym zawiera bardzo wiele zanieczyszczeń. Co powodowało, że po stronie produktów spalania nie był tylko CO, CO2 i H2O, ale znacznie, znacznie więcej związków... 
W dobie ograniczania emisji gazów cieplarnianych i protokołu z Kyoto popierając uzyskiwanie energii z węgla brunatnego sprawiamy, że będziemy mieli prąd, ale baaardzo drogi. Zapłacimy za to zdrowiem i  np. zmniejszeniem wpływów do budżetu państwa z handlu niewykorzystanymi przez Polskę kwotami emisji CO2. A co będzie, jak po kolejnej fali anomalii pogodowych UE zacznie skuteczniej egzekwować ograniczenie emisji CO2? Lubuscy politykierzy a przede wszytstkim mieszkańcy (no bo polityk sam się wyżywi) zostaną z wielką dziurą w ziemi zamiast pięknej przyrody gminy Brody...
Z drugiej strony to jest jakaś schizofrenia. Marszałek triumfuje, że lubuskie dostanie 788 mln euro. W "złotej czwórce" nowego LRPO znajdzie się tzw. gospodarka niskoemisyjna. Jak do cholery pogodzić te dwa dążenia??? Z jednej strony strategia lubuskiego z błagalną nadzieją na wielką dziurę w ziemi i kopcącą elektrownię a z drugiej strony gospodarka niskoemisyjna???!!!

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Najśmiejszniejsze jest to, że temat kopalni pojawia sie u nas średnio raz na 15 lat. Każde nowe pokolenie zielonogórskich polityków jak pojawia się na występach gościnnych w łużyckim Gubinie od razu obiecuje kopalnie. Co sie z tymi ludźmi dzieje?

Anonimowy pisze...

Panie Rafale jako historyk i pracownik naukowy proszę nie pisać bzdur. Niech lepiej zajmie się Pan historią, bo tu ma Pan jako taką wiedze a nie pisaniem o działalności kompleksu energetycznego. Nie ma Pan ani wiedzy ani kompetencji.

croolick pisze...

No to przedstaw się z imienia i nazwiska ekspercie, napisz dla kogo pracujesz a następnie rozwałkuj mnie merytorycznymi argumentami. Potrafisz?

p.s.
Jestem pełnoletnim obywatelem RP (czyli jestem częścią suwerena rządzącego w definicji tym państwem), oprócz humanistycznego wykształcenia mam również techniczne. Nie zamykam się w swej pasji i zawodzie, czytam, słucham obserwuję i mam prawo głosić swe poglądy.

Anonimowy pisze...

Polecam przyjrzeć się akcji PO RYBY czyli Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013 w Lubuskim.

Z pieniążków tych dofinansowano np.
- Przebudowa dachu kościoła pw. Świętego Wojciecha w Międzyrzeczu;
- Remont konserwatorski zabytkowych polichromii na balustradzie empory kościoła filialnego pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Łagowie, powiat krośnieński.
- Przebudowa przedszkola nr 3 przy ul. Piastów w Krośnie Odrzańskim
- Utworzenie 1-oddziałowego przedszkola w Połupinie
- Budowa budynku kwiaciarni na działce o nr ewid. 439, położonej w obrębie Św. Wojciech, Gmina Międzyrzecz
- Przebudowa na potrzeby ruchu turystycznego ciężkiego schronu bojowego (Pzw 717) wchodzącego w skład Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego wraz z niezbędnymi przyłączami w Pniewie – Gmina Międzyrzecz
- „Przebudowa dachu hali widowiskowo-sportowej w Międzyrzeczu”

I co ma piernik do wiatraka ?
Ano coś widocznie ma

link do programu http://www.minrol.gov.pl/pol/Wsparcie-rolnictwa-i-rybolowstwa/PO-RYBY-2007-2013/Opis-Programu

Anonimowy pisze...

zlikwidujmy królika, bo mu temperatura za bardzo podrosła!
Poniosło królika oj poniosło, bzdury wypisuje aż przykro patrzeć. Nie wystarczy być zawsze "przeciw" Panie zając, czasami trzeba pomyśleć, a nauczyciele szczególnie powinni o tym pamiętać.

croolick pisze...

Ot wszystko na co stać "Lubuszan" - inwektywy, pomówienia i groźby karalne. Sami sobie wystawiacie świadectwo i pokazujecie dobitnie jak prymitywni są zwolennicy istnienia lubuskiego nowotworu administracyjnego...

mieszkaniec gminy Brody pisze...

Jak Bukiewicz i Polak uważają, że kopalnia odkrywkowa jest taka super to dlaczego nie zamieszkają w Brodach? Myślę, że wójt znalazłby jakąś ładną działkę budowlaną dla tak znamienitych osobistości z pięknym widokiem na przyszłą kopalnię. Nasze Panie mogłyby zamieszkać w najbogatszej gminie w województwie, czerpać całymi garściami z dobrodziejstw kopalni i jednocześnie obmyslać nowe, równie genialne inwestycje. No to kiedy przeprowadzka?